Legenda obrazowa


o świętej Jadwidze księżnie szlązkiej


według rękopisu z r. 1353 przedstawiona i z późniejszemi tej treści obrazami porównana

Kraków 1880
Obraz 49
Legenda o św. Jadwidze śląskiej Petera Freytaga z 1451 r.
Tu uzdrowiła siostrę Juttę od niebezpiecz-nego i śmiercią grożącego opuchnienia w ręce i ramieniu.

Na tym obrazie widzimy Śtą Jadwigę już na marach trzymającą w ręku ulubioną Boga-Rodzicy ze słoniowej kości figurkę. Otaczają onę z jednej strony odśpiewujące psalmy zakonnice Trzebnickie, z ksienią Gertrudą na czele, a z drugiej strapione służebne. Między niemi stoi z mocno spuchniętą ręką siostra Jutta, rękę do ciała zmarłej zbliża i dotyka płaszcza, w której jest obwinięte. Przedstawienie to zgodne zupełnie z opisami legendy.
Przy marach przed ołtarzem widzimy odprawiającego mszę kapłana w ornacie, o którego ówczesnym kroju już miałem sposobność mówić. Ołtarz nakryty obrusem, na nim widać świecę zapaloną i kielich, ale tak tutaj jak i na późniejszym 54tym obrazie nie masz wcale mszału. Okoliczność ta dawałaby wiele do myślenia, gdyby można było być pewnym że nie jest wynikiem prostego ze strony artysty zapomnienia.
Jakoż Freytag w rękopisie Hornigowskim choć się w tem miejscu ściśle do obrazu Ostrowskiego zastosował, na ołtarzu jednak wyraźnie mszał pomieścił. Widzimy go również i w Baumgartenowskiej legendzie w której jednakże drzeworytnik w narysowaniu całej sceny dużo od poprzednich wzorów odstąpił. Chóru zakonnic wcale tu nie ma a nabrzmiałość ręki siostry Jutty nie uwydatniona.



Zamknij dokument